w ogóle, obczajcie to:
Wstaje rano... myje sie, ide do kuchni - otwieram lodówkę - patrze... i Nie ma jajek!
Aż straciłam apetyt
Offline
A u mnie od dłuższego czasu pracują robotnicy (ocieplaja blok), wszystkie szyby mam pozaklejane folią i juz szlag mnie trafia. A do tego wszystkiego okazalo sie, ze beda cos robic przynajmniej do konca pazdziernika.. I do tego znowu jestem chora. Ja jebe.
Offline
Kurwa mać. Wczoraj zjarał mi się zasilacz i cały dzień nie miałem kompa -.-. Dziś kupiłem nowy (75 zł ), montuję, wszystko cacy. Po chwili pracy komp sam się wyłącza O_o. I tak co chwila. Do tego jeszcze jebie mi się grafika. Kurwa, grafika przez zasilacz? No ja pierdolę, szlag mnie trafia przez tego kompa.
EDIT:
Problem rozwiązany. Kartę graficzną (która się spaliła) tymczasowo wymieniłem na gorszą, a teraz czekam na wygraną aukcję na allegro .
Offline
Super kurwa jestem chora znowu... mam ponad 38* gorączki... pewnie zaraziłam się od Sylwii z mojej grupy, z którą piłam szampana na spółe
Offline
Sadze że Kasi chodziło o to, co na tym wiatraczku może się znajdować - kilka centymetrów kurzu uniemożliwiające mu działanie. Bo ja tak miałam xD I w rezultacie sporo rzeczy w komputerze nie do końca chciało współpracować. Ale nie saziłam, że na monitor też może mieć to wpływ xD
A co do tematu - miałam sprawdzian z wfu I nei mogę chodzić
Offline
Ja pierdole, ludzie! To Forum zdechło!! Umarło!! Odeszło!! Zróbcie coś z tym, zaproście tutaj jakichś ludzi, no kurwa ja pierdole, tak byc nie może
Offline