Hej,
już jakiś czas temu zacząłem myśleć - zrobić sylwka.
Wiem, że to jeszcze kupa czasu ale... no ja lubię robić imprezy sylwestrowe.
Chciałem zadać tutaj pytanie bardzo istotne: co sądzicie o sylwku na działce?
Wiem, że u Kasi i Zuzi może on wzbudzić mieszane uczucia ale mam wrażenie, że mimo wszystko tamten sylwester był na prawdę fajny. W tym roku będzie łatwiej bo wcześniej go zaplanuję (nie będzie planem awaryjnym). Mamy zajebiste ogrzewanko, przygotuje się przyjemną impreskę. Wiecie. Klimacik, kominek.
Co sądzicie?
Offline
Słuchajcie!
Wahałem się ostatnio bo miałem opcję całkiem fajnej imprezy ale okazało się, że znajomy się wycofał. Więc zaraz zadzwoni do mnie Marcin i ustalamy plany sylwka na działce.
Szczerze to chciałbym żeby osoby ewentualnie zainteresowane dały znać
Koszta minimalne aczkolwiek drożej niż ostatnio - za to zaopatrzenie full
Co do kwestii lokalowych to oprócz tradycyjnego grzania kominkiem planujemy cały dzień przygotowywać lokal przy użyciu zajebiście mocnej dmuchawy i grzejnika gazowego. Tu chcę rozwiać obawy jakoby miało być zimno.
Działka jak wygląda to każdy wie ale trochę osób pomieści na pewno - jak obstawiacie - ile?
Czekam na ewentualne deklaracje (niezobowiązujące).
p.s.
Tak! Traktujcie to jako zaproszenie
Offline
to ja bym byla chetna i chcialabym, zeby wszyscy pojechali - nie bede ukrywac: Paula, Zuzia, Artur, Bodom+F, Igu?, i kto sobie chce...
Offline
To ja powiem szczerze - pewne obostrzenia muszą być. To jest impreza z selekcją
A tak serio to wiemy wszyscy ile miejsca jest w domku... wydaje mi się, że górna granica liczności powinna wynosić koło 20-22... no rozumiecie.
Marcin też chce zaprosić kilka osób więc mi przypada 11 - według podziału
Na pewno przyjdzie Olga - więc 10 zostaje. Może paru znajomych jeszcze z innych kręgów zaprosimy... tak czy siak zależy mi na deklaracjach.
Oczywiśćie wszyscy jesteście brani pod uwagę Natomiast z przyczyn lokalowych chciałbym wiedzieć jaknajszybciej kto się wpisuje
Spox?
Offline
Co do zalecenia - bo tak to trzeba nazwać - Zuzanny... transport samochodowy będzie łatwiej załatwić bo więcej ludzi z prawkiem. Bodom jeśli się da zaprosić to pojedzie pewnie autem... co do reszty to wiem, że ode mnie Fiołki będą autem jechać więc można się z nimi zabrać, a do tego pewnie zorganizujemy kurs z Marcinem. Damy radę
Offline