Archol napisał:
Jeśli mam być szczery to nie podoba mi się ten band - 'Broadway Taxi'. Kojarzy mi się z takim brytyjskim "rockowym" graniem, które stało się teraz niesłychanie popularne, kompletnie tego nie rozumiem. Zupełnie nie podoba mi się taka muzyka.
Wiem, jestem zły
Ja uwielbiam brytyskie granie, ma zajebisty klimat i tyle... A to że wiele ludzi tego słucha, to cóż, moze ludzie mądrzeją i przestaja słuchac tandety... bo uwazam, ze jest to dobra muzyka, a nie tandetna... Moze to lepiej, iz ludzie sluchaja brit rocka niz disco polo, moze stajemy sie bardziej dojrzali emocjonalnie, nie wiem... ale na pewno nie jest ze mna tak, ze przetaje cos lubic, bo jest to popularne, nie byloby to równiez bym tego sluchala, nie to wlpywa na moje upodobania, tym bardziej muzyczne... tyle ode mnie
p.s
ciesze sie, że taka muzyka do nas wpada i przemawia (pisząc "nas" mam na myśli społeczeństwo), a nie nawał muzyki d'n'b lub bezdusznego, napieprzajacego dwoma dźwiękami na krzyż techno...
Offline
dobrze powiedziane Kasiu
ja czasami właśnie tak myśle
jak widze słodkie
małoletnie czarnuchy i brudasy
moze i słuchają czasem muzyki którą
uważam za gównianą
ale zawsze to krok naprzód
wszystko lepsze niż Paris Hilton.....
Offline
Źle mnie zrozumiałaś. Ja nie powiedziałem, że nie lubię brit rocka bo jest popularny. Nie ma to dla mnie kompletnie znaczenia czy muzyka jest popularna czy nie. Słucham czasem zespołów i wykonawców, o których zdecydowana większość w życiu nie słyszała. Ta muzyka zwyczajnie do mnie nie trafia, nie dostrzegam w niej nic interesującego. Oczywiście nie można uogólniać, są zespoły brit rockowe, które może nie wzbudzają we mnie sympatii, mają jednak nieraz dość ciekawe aranżacje. Zdecydowana większość jest jednak, przynajmniej dla mnie, nie do słuchania. Wspomniałaś o disco polo. Dla mnie ta muza jest właśnie takim rockowym disco polo .
Ale nie zagłębiajmy się w ten temat. Każdy ma różne gusta i opinie i na tym poprzestańmy .
Offline
na chwile sie jeszcze zagłębie
i zadam Ci pytanie:
czy nie uważasz że mniejszym złem jest dla społeczeństwa słuchanie brit rock'a niż słuchanie disco polo?
/wiem że tego nie rozpatruje sie w kategoriach zło-dobro, a jednak takie postawienie sprawy jest dość jasne w przekazie wiec sie tego trzymam/
Offline
Hmm, chodzi mi o to, ze brit rock ma dobre teksty, często wręcz cholernie dobre, a dla mnie to jest na najwyzszym miesjcu TEKST, bo o to mic hodzi kiedy slucham ich kawalkow. Ot co...
Offline
Powtarzam: mnie nie interesuje to, czego słucha społeczeństwo. No bo co mnie to obchodzi? A niech sobie słuchają nawet Don Wasyla, droga wolna. Ja słucham tego co mnie się podoba i nie podpieram swojego gustu muzycznego nastrojami społeczeństwa na dany gatunek muzyki.
A w ogóle co to znaczy, że jakiś gatunek muzyczny jest zły dla społeczeństwa? Przecież każdy słucha tego co mu się podoba. Co najwyżej możemy pośmiać się z jakichś wykonawców. Ale co masz na myśli mówiąc, że jakaś muzyka jest "zła"?
Offline
raincid napisał:
/wiem że tego nie rozpatruje sie w kategoriach zło-dobro, a jednak takie postawienie sprawy jest dość jasne w przekazie wiec sie tego trzymam/
myślałam że to wystarczy zeby nie pojawiły sie teksty
w stylu "co znaczy zła dla społeczeństwa"
muzyka w znaczącej większosci przypadków
wiąże sie z mentalnością ludzi jej słuchających
nie mówie że ludzie słuchający disco polo są źli
tylko że łatwiej mi sie dogadać z luźmi "rockowymi"
czyli
szybciej nawiążę kontakt ze słuchaczem "kiepskiego" rocka
niz z discopolowcem
Offline
Myślę, że ja również. Ale to przecież subiektywna opinia. A Ty mówisz o tym, że muzyka disco polo jest niewłaściwa (żeby nie użyć słowa "zła") dla społeczeństwa. Ciekaw jestem, w czym dla Ciebie się ta niewłaściwość przejawia. Wszak Ty jedna społeczeństwa nie tworzysz a jak na razie powiedziałaś tylko, że Tobie ten gatunek muzyki się nie podoba.
Offline
Ja moge napisać dlaczego uważam, ze muzyka disco polo jest gorsza od reszty(oczywiście są wyjątki również) Otóż ma kompletnie beznadziejne teksty, żeby nie napisać, iż są tandetne - czyli nie rozwijają w żaden sposób, to idiotycznie sklecione głupie zdania - czyli dla mnie społeczeństwo zostaje ogłupiane, co moim zdaniem nie wróży niczego dobrego. Ludzie, którzy uważają, że Disco Polo jest fajne i, że to ich ulubiony gatunek muzyczny moim zdaniem reklamują siebie, swoją tendencje do cieszenia się z prostych dźwieków i czytania co najwyżej "książek" Grocholi, bo reszta jest zbyt "ciężka" - mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam
Po prostu nie wydaje mi się, żeby u kogoś takiego była wyobraźnia i chęć gdybania o istotnych sprawach
Offline
Uf uf. Kasiu, ja znowu nie o tym. Nie chodzi o to, czy disco polo jest gorsze czy lepsze od reszty. Ciekawi mnie to negatywne oddziaływanie tego nurtu na społeczeństwo, o czym wspomniała Raincid.
Offline
ale Kasia dobrze to ujęła
ta muzyka jest maksymalnie spłaszczona
ani nie ma w niej twórczych rozwiazań muzycznych
ani lirycznego większego przekazy ("majteczki w kropeczki" -no proszę Cię...)
jeśli ktoś uważa to za cudo
twórczy ewenement
czy super zabawowa muzykę
to już coś mówi o człowieku
ja nie mówie o ludziach którzy na codzień
słuchają innej muzyki
i tylko czasem jadą do remizy
sie pośmiać i pobawić przy tym
tylko o ludziach dla których
ta muzyka stanowi główną
jeśli nie jedyną
inspiracje w życiu
Offline
Archol napisał:
Nie chodzi o to, czy disco polo jest gorsze czy lepsze od reszty. Ciekawi mnie to negatywne oddziaływanie tego nurtu na społeczeństwo, o czym wspomniała Raincid.
Hera napisał:
Otóż ma kompletnie beznadziejne teksty, żeby nie napisać, iż są tandetne - czyli nie rozwijają w żaden sposób, to idiotycznie sklecione głupie zdania - czyli dla mnie społeczeństwo zostaje ogłupiane
No chyba tutaj jest o tym negatywnym oddziaływaniu, czytaj uwaznie ozorze Dla mnie coś co działa ogłupiajaco działa negatywnie, nie widzę niczego pozytywnego w "ogłupianiu"
Hera napisał:
Po prostu nie wydaje mi się, żeby u kogoś takiego była wyobraźnia i chęć gdybania o istotnych sprawach
No coż, coś co nie pozwala się rozwijać znowu [dla mnie] jest negatywne
Offline
No tak, ale przecież osoba, która ma poukładane w głowie nie ubóstwia takiej muzyki jak disco polo i nie uważa jej za nie-wiadomo-jak-zajebistą. Ten, kto to robi to, za przeproszeniem, już jest głupi, więc ogłupić go już się nie da. Nie mówię tu, jak już było wspomniane, o osobach, które powiedzmy dobrze się bawią przy disco polo na weselach. Jak człowiek sobie popije to się dobrze bawi przy wszystkim .
Nie uważam więc, że muzyka ta ma negatywny wpływ na społeczeństwo. Każdy akceptuje coś bądź nie, kieruje się własnym rozumem. I sam wyciąga wnioski. Jeżeli połyka takie np. disco polo, to robi to, bo chce. Jego sprawa.
Offline