siara
Czekam na przykłady idiotyzmu, bezsensowne zjawiska spotykane w życiu codziennym itd.
Np. dzisiaj o godzinie 18:15 (ciemno jak cholera, wiatr i deszcz) widziałem panią w okularach przeciwsłonecznych.
Wcześniej byliśmy z moją kobietą i jej koleżanką na pizzy. Podczas tej rozmowy dowiedziałem się, że Koleżanka mieszka w pokoju pow. 4 metrów kwadratowych, który kiedyś był garderobą - po krótce mówiąc po prostu rodzice ją w szafie trzymają... i dopiero od tygodnia ma światło.
Hera
siara napisał:
po krótce mówiąc po prostu rodzice ją w szafie trzymają... i dopiero od tygodnia ma światło.
o kurwa
przykład idiotyzmu
Jedziemy sobie z Paula tramwajem, nie rozglądamy się i wrzucamy na kolesia, który to jest zjebem:d nie widząc, że siedzi on w tramwaju całkiem blisko nas
siara
byłem wczoraj na studniówce jednej...
ciekawe przeżycie... taka remizowa imprezka...
wogóle polonez na 10 par dno - znaczy ładnie ale chujowo jest chyba nawet poloneza na studniówce nie zatańczyć...
dalej... żarcie - zimne... znaczy kotlety zimne...
najlepsze nadeszło wraz z zespołem... "bara bara bara rikitiki tak..." i wiele innych hitów dopełniło "świetności" tego wieczoru... NEVER EVER KURWA ŻADNYCH STUDNIÓWEK!!
siara
Moi sąsiedzi odśnieżyli balkon... chyba będą pranie wystawiać...
Hera
Lol a może stwierdzili, że zjebia snieg na dół ??
Offline