Proszę, żeby każdy kto ma jakiś pomysł na "fajnego" Sylwestra napisał tutaj o tym, ponieważ plany raczej ulegają zmianie... więc może razem się coś wymyśli?
Kto, co może?
Offline
zapytam mamy czy nigdzie nie będzie wychodziła
ale wątpie
bo ona lubi pospać w sylwestra
mimo to zapytam
i skonstruuje plan awaryjny u mnie
choć z doświadczenia wiem
że imprezy u mnie nie należą do najfajowszych
Offline
Ja od razu powiem po raz kolejny, że alternatywą dla działki jest plan awaryjny - PIOTRKOWSKA.
Lokal powierzchniowo podobmy, miejsca sporo więc i potańczyć i pogadać można. Studio fotografii. Klimat to może nie jest ten sam, ale obiecuję, że jeśli będzie tutaj sylwester to postaramy się o zajebisty klimacik.
Kwestia działki rozstrzygnie się w przeciągu dwóch dni - wszystko zależy teraz od tego, czy naprawią nam wodę czy nie.
Offline
a jak nie będzie czynna to jak zapatrujesz się na studio fotografii? można je zwiedzić w piątek chociaż nie będzie w najlepszym stanie... ale można się napić i pogadać przy okazji... PRZYPOMINAM TYLKO
Offline
wiem, wspominałaś...
a jak ty odpadasz to Bodom zapewne też... a skoro ani Ciebie ani Bodom nie będzie to już Archol się wykruszy i Raincid także - no bo sama nie będzie siedzieć
Offline
Sorry, ja nikomu nic nie wspomnę o tym...
I nie chce zeby ode mnie zalezalo udanie imprezy - no sorry, to podchodzi pod szantaż, ale ok ZASTANOWIE SIE
Offline
Więc tak...
Plany sylwestrowe wyglądają następująco:
- impreska na piotrkowskiej 113, planowane wyjście na fajerwerki na sylwestra miejskiego - chyba warto
- wpisowe 35 złotych
Zapewniamy:
- zabawę
- klimat
- alko - dużo
- jakieś ciepłe jedzonko: grill, kurczak, bigosik
Coś jeszcze?
Kto chętny? (Kasiu - ty nic nie pisz )
Offline
To musisz wyjaśniać z Kasią... ale generalnie chodzi o brak klimatu, i że działka to działka... można wyjść itd.
Od razu odpowiem:
O klimat się postaramy i to bardzo... nie wiem co nam wyjdzie, ale na pewno to lepsza opcja niż domówka. Przynajmniej tak mi się wydaje. Co do opcji "wyjść"... no można wyjść na sylwka miejskiego, na pokaz fajerwerków albo coś w ten deseń. Nie wiem dokładnie jakie są plany ale na pewno coś się trafi. No i jest też jeden plus - dojazd. Wsiadasz w autobus i jesteś. Potem w nocny, który jest tuż obok... czy tam w dzienny
Obiecuję, że postaramy się z Marcinem zrobić fajną imprezkę i nikt nie pożałuje.
Offline
od razu mowie, ze mnie kręcą imprezy w gronie bliskich mi ludzi, w domu, gdzie każdy z każdym może pogadać, gdzie się każdy z kazdym dogada o przyciszenie muzyki, czy o sam dobór dźwięków, wszyscy będą pomagać z żarciem, alkoholem... dla mnie ma to swój urok i tyle
Tak Siara, wracać nocnym autobusem w sylwestra, sorry drugi raz nie chce tego typu bójek, a już jedną keidyś miałamw nocnym w sylwestra, na Piotrkowskiej rok temu moj przyjaciel dostal butelką od nacpanych drechów, heh, no sorry, ze mnie to nie pociąga i myślę o bezpieczeństwie imprezy np - choć to nie główny powód
Offline
czego nie powiedziałam wcześniej?
Jak to w gronie tych samych, skoro w jakimś miejscu "obcym"? Może jakoś jasniej, szczegóły
I czy jak coś to mogę zabrać ze sobą jakichś znajomych i nie musimy się przebierać?
Offline
No obcym miejscu... no to fakt... ale ludzie będą Ci sami przecież.
Nie wiem o jakie konkrety Ci chodzi
A nie napisałaś wcześniej powodów dla których piotrkowska Ci nie pasi.
Offline
Kto tam konkretnie będzie i jak to będzie wyglądac, kogo można jeszcze wziąć i o co łazi z przebieraniem się? - ja nie chcę;P
Offline